Sztuczna inteligencja ma służyć ludzkości w różnych sferach życia. Pytanie, czy na pewno wyłącznie w tym celu zostanie wykorzystana, jest niestety retoryczne. O tym jakie konsekwencje może mieć niekontrolowany wpływ sztucznej inteligencji na geopolitykę, mówił prof. Mike Rosenberg z IESE Business School.
Głównym celem technologii jest zmieniać świat, niezależnie od tego, czy przywołuje się czasy rewolucji przemysłowej, czy obserwuje współczesną ekspansję sztucznej inteligencji. W błyskawicznym tempie AI wchodzi do wielu różnych aspektów naszego życia i właśnie to jest niepokojące w wielu wymiarach. Na nieodwracalne konsekwencje wpływu sztucznej inteligencji na geopolitykę zwraca uwagę prof. Mike Rosenberg, przypominając, że choćby wojna pomiędzy firmami amerykańskimi i chińskimi o dominację w branży technologicznej to tylko jedna strona medalu. Jest i druga – walka o wpływy polityczne, a nawet geopolityczne.
Świat coraz bardziej skomplikowany
Prof. Rosenberg niezmiennie podkreśla: sytuacja polityczna na świecie ma swoje korzenie w przeszłości. Dlatego podczas wykładu w krótkim rysie historycznym przypominał wydarzenia z przeszłości (Zimna wojna, upadek ZSRR, protesty w Polsce lat 80. XX wieku czy upadek Muru Berlińskiego), nie pomijając obecnych punktów zapalnych na świecie. Ponad półtora roku toczy się wojna w Ukrainie, od kilku tygodni jesteśmy obserwatorami wydarzeń w strefie Gazy. Takich przykładów na świecie jest znacznie więcej.
Sytuacja polityczna zmienia się bardzo szybko, a świat staje się jeszcze bardziej skomplikowany – mówił prof. Rosenberg. Coraz bardziej aktywne w świecie stają się Chiny, także jeśli chodzi o technologie. Na tym podłożu powstają przeróżne egzotyczne sojusze, wypychające USA z orbity, jak choćby ostatni, będący próbą poszerzenia grupy BRICS. Blok, w którym obecnie są Brazylia, Rosja, Indie, RPA i Chiny, zaprosił sześć kolejnych państw. Dołączą do niego: Argentyna, Egipt, Iran, Etiopia, Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Takiego przetasowania na mapie świata dawno nie było.
Sporo miejsca podczas wykładu prof. Mike Rosenberg poświecił właśnie pozycji Chin, które realizują swój strategiczny projekt ekonomiczny i polityczny w skali globalnej – Inicjatywa pasa i szlaku (Belt and Road Initiative) – będący w zamierzeniu reaktywacją Jedwabnego Szlaku. – Chiny pożyczają krajom pieniądze na budowę portów, linii kolejowych i autostrad, wszystkiego czego potrzebują do budowy infrastruktury – zwraca uwagę Rosenberg, pokazując, że ten „koń trojański” chińskiej polityki intensyfikuje rozwój gospodarki Państwa Środka i rozszerza wpływy polityczne. Wszystko to finansowane przez chińskie banki, zgodnie z chińskimi standardami, dalekimi od amerykańskich czy europejskich.
Czy Chiny zrezygnują z walki o Tajwan? Raczej nie – przekonywał Rosenberg. Bo w tym sporze nie chodzi wyłącznie o terytorium, ale o terytorium, w którym produkuje się ultranowoczesne 3-nanometrowe chipy. Około 55 proc. chipów na świecie produkowanych jest przez tajwańską korporację.
Stop killer robots?
Gwałtowny rozwój technologii opartych o AI jest już faktem – mówi Mike Rosenberg. Sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe czy rozwijanie sieci neuronowych w kontekście geopolitycznym będą wykorzystywane do zdobywania, gromadzenia i przetwarzania danych, rozwoju wielkich platform biznesowych, hardware’u (sprzęt komputerowy) czy soft power (oprogramowania). Oraz do prowadzenia wojen – mówi Rosenberg. Rozwiązania sztucznej inteligencji już wykorzystywane są w konfliktach i wojnach, a to niestety prawdopodobnie dopiero początek. Sztuczna inteligencja zdominuje obszar działań wojennych. Niestety. – Mówimy o danych, o platformach, sprzęcie wojskowym i o tym jak jest on zależny od systemów informatycznych – mówi prof. Rosenberg. I zwraca uwagę, że w świcie, w którym pociski hipersoniczne poruszają się szybciej niż dźwięk, potrzebne są systemy komputerowe, które wiedzą co się dzieje, potrafią rozpoznać zagrożenia i zastosować środki zaradcze. Nowoczesne maszyny, wspomagające prowadzenie działań wojennych są wyposażane w inteligentne systemy coraz powszechniej. Czy jednak – pyta prof. Rosenberg – tego typu broń nie powinna być zakazana? Można podać przykłady kampanii mających na celu ograniczenie technologii (Stop killer robots), ale niestety międzynarodowy sprzeciw jest niewielki. – Nieokiełznane rozbudowywanie systemów wojskowych prowadzi ludzkość w ślepą ulicę, w krąg wojen robotów, choćby brzmiało to jak SF – podkreślił Rosenberg. – Kiedy już będziemy mieć systemy broni automatycznej bez pilota czy kierowcy, kto będzie celem i kto będzie o nim decydować. Algorytm? – pyta ekspert. I przestrzega: -To może się wymknąć spod kontroli.
Czat GPT o … wpływie AI na politykę
Czy sztuczna inteligencja będzie wpływać na geopolitykę? O polityczne implikacje AI prof. Mike Rosenberg spytał … czat GPT. „Będą dalekosiężne i mogą zmienić równowagę sił, wpływać na ekonomikę i bezpieczeństwo” – odpowiedział czat.
W jakich obszarach wpływy będą szczególnie widoczne? Sztuczna inteligencja – wg czata GPT – może wpływać na:
- bezpieczeństwo narodowe (cyberataki, szpiegostwo, broń autonomiczna)
- globalne zmiany władzy
- naruszenie ram etycznych i prawnych
- bezpieczeństwo danych i prywatność
- geopolityczne sojusze
- walki o zasoby
- umacnianie przepaści cyfrowej
- AI w ochronie zdrowia
- zmiany klimatu
Mike Rosenberg przyznaje, że trudno nie zgodzić się z tą odpowiedzią.
Wykład zamknął prof. Rosenberg refleksją: – Zanim coś zrobisz, zastanów się nad konsekwencjami i nie rób tylko dlatego, że inni mogą to zrobić. Tak jak kilku chłopaków z Kalifornii, którzy uznali, że jeśli nie oni, to ktoś inny wdroży pomysł i zarobi na nim. To nie jest argument, jak można budować biznes.
Mike Rosenberg – profesor zarządzania strategicznego w IESE Business School